Zainspiruj się słowami Marii Montessori, by lepiej zrozumieć Twoją rolę w przygotowaniu dziecka do samodzielności. Oto garść praktycznych wskazówek, jak wspierać nieskrępowany rozwój maluszka.
1. Pomóż mi zrobić to samemu
Dzieci pragną poznawać świat i uczyć się. Nie trzeba nakłaniać ich do nauki i doświadczania. Każde dziecko ma wewnętrzny kompas, który prowadzi go do samodzielności.
Sto lat temu Maria Montessori pisała: “Mamy zwyczaj usługiwać naszym dzieciom. Obsługujemy je, co jest niebezpieczne, gdyż zabija to ich spontaniczną, celową aktywność.”
Każde dziecko stworzone jest do rozwoju. Rozwój ten odbywa się podczas działania i doświadczania w środowisku. Dziecko jest człowiekiem, który kształtuje samego siebie. To wysiłek i praca naszego dziecka, nie nasza. Pamiętajmy zatem, żeby uszanować jego naturalne tempo wzrostu i dążenie do samodzielności.
garść wskazówek:
- wybieraj przedmioty codziennego użytku dostosowane do dziecka – małe sztućce, narzędzia ogrodnicze, zmiotki, szczotki do butów itd.
- zaaranżuj przestrzeń dla dziecka dostosowaną do wysokości malucha – niskie półki na pomoce, krzesełko w przedpokoju, na którym maluszek może usiąść i założyć buciki, galeria na wysokości wzroku, koszyczek ze skarbami
- zorganizuj dla malucha szafę z ubraniami, z której sam może korzystać – szafeczki z piktogramami, pokazującymi, co dziecko znajdzie w każdej szafeczce czy szufladce, drążek z wieszakami i ubrankami na wysokości dziecka. Nawet jeśli Twoje dziecko jest za małe, by samodzielnie korzystać z szafy, przygotuj je do tej aktywności, pozwól wybrać ubranko. Nawet jeśli maluszek nie będzie robić tego świadomie, zapamięta, że ma wybór i że ubieranie się jest przejawem jego wolności.
Pamiętaj, o czym mówiła Maria Montessori:
“Nigdy nie pomagaj dziecku w zadaniu, co do którego czuje ono, że sobie z nim poradzi.”
2. Aby pomóc dziecku, musimy zapewnić mu środowisko, które pozwoli mu swobodnie się rozwijać
Dobrze przygotowane otoczenie to podstawa. Tworząc przestrzeń dla dziecka pamiętaj o tym, by w codziennych aktywnościach nie zabrakło miejsca na porządek i rutynę. Podczas rutynowych działań dziecko czuje się bezpiecznie i uczy się zamiłowania do porządku. Oszczędzisz sobie wiele pracy, jeśli zadbasz o te elementy od samego początku:
garść wskazówek:
- ogranicz liczbę zabawek. Maluszek potrzebuje tylko kilku zabawek czy pomocy, żeby prawidłowo się rozwijać i dobrze bawić, i pracować nad kształtowaniem samego siebie. Nadmiar zabawek przytłacza i utrudnia zachowanie porządku
- naucz swoje dziecko, by było odpowiedzialne za sprzątanie po sobie (porządkowanie książek i zabawek, odnoszenie naczyń czy wrzucanie brudnego prania do kosza…). Pamiętaj, by umożliwić dziecku pomoc przy sprzątaniu, udostępniając mu małą zmiotkę czy ściereczkę do mycia szyb
- bądź konsekwentna w realizowaniu codziennej rutyny
3. Naśladowanie jest pierwszym instynktem budzącego się umysłu
Dziecko uczy się poprzez obserwację i naśladownictwo. Całe nasze życie codzienne jest dla niego wyjątkowo ciekawe i w cały tym życiu dziecko chce uczestniczyć aktywnie. Dzięki temu uczy się i przygotowuje do samodzielności.
garść wskazówek:
- zaproponuj dziecku pielęgnowanie kwiatka czy małej rabatki
- zapraszaj do wspólnego gotowania
- zachęcaj do sprzątania domu, odnoszenia naczyń, odwieszania kurteczki, czyszczenia bucików
- proponuj zabawy z naturalnymi materiałami – przelewanie wody, przesypywanie piasku, cięcie kwiatów do wazonu (w zależności od wieku maluszka)
4. Prostota przedmiotów często służy rozwijaniu aktywności i zdolności
Dzieci nie potrzebują drogich i skomplikowanych zabawek. Wręcz przeciwnie. Proste zabawki wzbudzają zaciekawienie i nie obciążają malucha nadmierną stymulacją.
garść wskazówek:
- wybieraj proste zabawki, którymi maluszek może manipulować
- wybierając zabawki stawiaj na jakość a a nie ilość
- postaw na naturalne materiały
- zadaj sobie pytanie, czy ta zabawka pomoże mojemu dziecku w opanowaniu jakiejś umiejętności?
- wybieraj zabawki z jedną funkcją (rozwijanie motoryki, rozwijanie zmysłów…)
5. Z chwilą, gdy dziecko znajdzie coś, co je zainteresuje, traci niestabilność i zaczyna uczyć się koncentracji uwagi
Dzieci najlepiej uczą się tego, co w danym momencie najbardziej je interesuje. Obserwując swoje dziecko jesteśmy w stanie zauważyć, co wzbudza w maluchu największe zainteresowanie. Pamiętajmy, żeby nie „podtykać” dziecku aktywności, które go nudzą, czy na które jest jeszcze za małe. Jeśli widzisz, że maluszek odrzuca daną zabawkę, albo odwraca wzrok, nie naciskaj i postaraj się pokazać mu coś, co go zaciekawi.
garść wskazówek:
- uważnie obserwuj maluszka i staraj się zidentyfikować jego zainteresowania, by dobierać te pomoce i zabawki, które w danym momencie są dla dziecka najciekawsze
- zachęcaj maluszka do podjęcia decyzji, nawet jeśli nie będzie to w Twoim rozumowaniu świadoma decyzja. Zadaj maluszkowi pytanie “Czy wolisz książeczkę czy piłeczkę?” i pozwól wybrać jedną zabawkę z dwóch, leżących przed maluszkiem
6. Dawanie dziecku wolności nie oznacza porzucenia go samemu sobie
Dzieci potrzebują wolności. Wolność ta jednak nie powinna być rozumiana jako „puszczanie samopas”, a jako wolność realizująca się w pewnej strukturze. Samodzielność potrzebuje wolności, przestrzeni, w której dziecko będzie odnajdywało własne rozwiązania, będzie podejmowało decyzje oraz przejmowało za nie odpowiedzialność.
Zaproponuj maluszkowi aktywności, ale pozwól mu wybrać samemu, czym chce się zajmować w danym momencie. Możesz zacząć nawet, gdy Twoje dziecko niczego jeszcze nie rozumiem. Taka postawa jest pełna szacunku do małego człowieka i uczy go tego samego.
garść wskazówek:
- Pamiętaj o naturalnych konsekwencjach – dają konkretną wiedzę na temat świata i uczą. Naturalne konsekwencje nie zawierają w sobie groźby i kary, lecz zachęcają dziecko do zaangażowania się we wprowadzanie zmian
- więcej o naturalnych konsekwencjach możesz poczytać TU.
- nie strasz maluszka karami
- nie oceniaj dziecka przypinając mu “łatki” złego czy niegrzecznego, zamiast tego opisuj działania dziecka i możliwe konsekwencje
7. Kiedy dzieci mają bezpośredni kontakt z przyrodą, wtedy nagle wychodzi z nich cała ich siła
Dziecko uczy się świata nie tylko poprzez działania w swojej domowej przestrzeni. Przyroda działa na dziecko inspirująco, pobudza do działania, eksploracji, zadawania pytań, rozwija wrażliwość na piękno i inne istoty. Spacery w naturze stanowią także wytchnienie dla umysłu i “odświeżają” do nowych zadań.
garść wskazówek:
- jak najwięcej przebywaj z maluszkiem na świeżym powietrzu
- ustaw wózek pod drzewem i pozwól dziecku oglądać kołyszące się liście
- puść brzdąca na trawę, piasek, szyszki
- noś dziecko w chuście na dłuższe spacery
- starszakowi proponuj zajęcia związane z naturą: zbieranie liści, kamieni, obserwowanie owadów, nazywanie różnych kolorów, rozpoznawanie owoców
8. Nie wystarczy, że nauczyciel ogranicza się do kochania i rozumienia dziecka, musi on najpierw pokochać i zrozumieć wszechświat…
Oto mądrość i zadanie dla rodzica:) Sama miłość nie wystarczy, żebyśmy spełnili swój obowiązek rodzicielski i przygotowali nasze dziecko do dorosłości. A te przygotowania zaczynają się już w chwili narodzin.
- pracuj nad sobą, zadawaj sobie pytania o Twoją rolę, o Twój wpływ na dziecko. Co tak naprawdę się liczy? Jakie wartości chciałabyś przekazać swojemu dziecku?
- pamiętaj, że maluch naśladuje Ciebie i Twoje działania
- pamiętaj, że każde Twoje słowo i ton są rejestrowane przez maluszka i zapisują się w jego psychice.